Pewnie nieraz zdarzyło się wam obejrzeć reklamę jakiegoś banku, a dokładnie lokaty w nim. Pojawiają się tam teksty typu: "Lokata z oprocentowaniem do 8% w skali roku" albo "zarabiaj nawet 10% w skali roku". Wszystko wygląda pięknie w reklamie. Jak jest naprawdę? Nie dość, że realny zysk z lokaty to wcale nie jest 8%(o złodziejstwie na lokatach będzie w następnym wpisie) to jeszcze musimy dokupić takie ubezpieczenie i dopłacić tysiące różnych opłat i wtedy tylko tracimy na tej lokacie. Oczywiście bank oferuje też lokatę bez opłat, tylko że z oprocentowaniem 4% w skali roku. Niestety wielu ludzi albo wybiera tę z 8% albo bierze od niechcenia 4%. Taka jest siła jednego krótkiego słowa "do". Siła tego słowa jest ogromna, ponieważ wielu ludzi nie zauważa tych dwóch liter, a one diametralnie zmieniają wszystko.
Podobnie jest z ratami lub abonamentami. Reklama nie mówi: "rata wynosi 100 złotych", tylko mówi:
"rata już od złotówki". Ludzie widzą tylko tę złotówkę i nie zastanawiają co się za nią kryje.
To wszystko są chwyty marketingowe i wykorzystywanie lenistwa odbiorców, ponieważ nikt się nie zastanawia nad reklamami. Widzi złotówkę lub 8% i zakodowuje sobie te liczby. Rada dla was: Uważajcie na reklamy i nie wierzcie w podawane w nich liczby!
Linki dla Google:
Chałupnictwo
Oszustwa
Zarabianie
Podobne wpisy
piątek, 15 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niekiedy tez mamy do czynienia w reklamach z przekazem podprogowym.
OdpowiedzUsuńprzekaz podprogowy to wyższa szkoła jazdy :) Poza tym to jest zakazane w wielu krajach(w tym Polska).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuń