Podobne wpisy

piątek, 28 maja 2010

Alicja, czyli kredytowe never ending story

Dzisiaj na polsacie był reportaż o pewnej pani, która zaciągnęła kredyt i teraz nie może go spłacić. Dość mętnie wyjaśniono mechanizm działania tego kredytu, więc troszkę napiszę o tym tutaj.

Mianowicie w roku 1995 bank PKO BP zaczął udzielać kredytów hipotecznych o nazwie "Alicja". W tym czasie w Polsce była spora inflacja, a ludzie nie było stać na kredyty. Wtedy zadłużenie polaków nie przekraczało 1 miliard. Wtedy bank PKO wpadł na genialny pomysł. Normalny kredyt spłaca się tak, że płacąc ratę płacimy odsetki i początkową pożyczkę. W tym kredycie spłacasz tylko część odsetek. Dzięki temu raty są bardzo niskie. Gdyby spłacano całe odsetki to wtedy kredyt byłby bardzo fajny, lecz tak nie było.

Nasuwa się pytanie "Co się dzieje z resztą odsetek?". Ano te odsetki są doliczane do bazowej pożyczki. Przykładowo:

Bierzemy 10000zł pożyczki. Odsetki wynoszą 1200zł na rok.
Płacimy pierwszego miesiąca 150zł, a 50zł przechodzi do tych początkowych 10tysięcy.
Następnego miesiąca nasze zadłużenie wynosi o 50zł więcej.

Oczywiście bank chciał kiedyś pozwolić kredytobiorcy spłacić całą pożyczkę. Problem w tym, że chciał to zrobić wtedy, kiedy inflacja spadnie. Innym sposobem jest spłata całej pożyczki w całości. To jest jedyne realne wyjście z tej sytuacji. Oczywiście możesz również iść do sądu.

Dziś już istnieją przepisy, że bank ma obowiązek podać termin spłaty całej pożyczki i przekręty podobne do "Alicji" są niemożliwe. Wtedy takich regulacji nie było.


Pozdrawiam, Bremes



kredyt alicja, pko kredyt,

1 komentarz:

  1. Jam moze troche nie na temat, ale chcialem powiedziec, ze bardzo podoba mi sie blog i jego idea. Przeczytałem całego i trafił już do ulubionych :)
    Czekam z niecierpliwoscia na kolejne wpisy.
    n3m0

    OdpowiedzUsuń