Podobne wpisy

środa, 2 września 2009

Jak z oszusta zrobić z siebie eksperta?

Już po przenosinach. Chwile zajęło mi zapoznanie się z interfejsem bloggera. Nie obyło się od problemów, ale już jest względnie ok. Od jakiego czasu zapowiadałem ten wpis, więc w końcu go piszę.

Kiedyś wystarczyło wymyślić byle bzdurę i ofiary dawały się złapać, ale teraz, kiedy jesteśmy odporni na reklamy i oszustwa już nie jest tak łatwo. Już nie działają na nas byle hasła reklamowe, już nie wierzymy w bajki o złotych górach za nic. Oczywiście na niektórych dalej to działa, ale na szczęście jest takich osób coraz mniej. Generalnie, jeśli zaufacie oszustowi, to już przegraliście. Na wasze zaufanie trzeba sobie zapracować, nie możecie wierzyć w każde słowo osoby ze strony ,która właśnie zaleźliście. Omamić was można na kilka sposobów, np.:
- pokazywać, że inni kłamią i tylko ja mam rację
- za wszelką cenę udowodnić swoją bezinteresowność i dobre serce
- podpierać swoje teorie obliczeniami na liczbach wziętych z sufitu(najczęściej stosowane na buxach)
- opowiadanie o swoim sukcesie i zmienionym życiu, właśnie dzięki tej metodzie zarabiania lub temu e-bookowi
- podpieranie się jakimś autorytetem(np. w reklamach pastę do zębów zawsze poleca nam dentysta)
To są tylko niektóre metody. Codziennie nowi ludzie pojawiają się w internecie, więc z dnia na dzień są nowi oszuści. Jak pisałem wcześniej, nie wszyscy oszukują, ale trzeba mieć się na baczności.
Pozdrawiam, Bremes

0 komentarze:

Bremes pisze...

Wpis już jest trochę na blogu, a jeszcze nikt się nie wypowiedział, może dodasz komentarz?

Prześlij komentarz