Podobne wpisy

wtorek, 1 września 2009

Kompendium Antyoszusta, cz. 1


Witam wszystkich!
Na blogu opisuję różne przypadki wszelkiej maści oszustw. Dzięki moim wpisom mam nadzieję, że ktoś obroni się przez nieuczciwymi ludźmi, lecz nie jestem w stanie znaleźć strony każdego oszusta i opisać jej kilka chwil po jej opublikowaniu, więc postanowiłem pisać cykl wpisów o tym jak uchronić siebie, swój czas i pieniądze przed oszustami. To jest pewnego rodzaju profilaktyka. Każda część będzie omawiać jakąś zasadę.

No to zaczynamy. Pierwsza zasada antyoszusta: "Emocje są twoim wrogiem"


A teraz omówię to na przykładzie wpisu o zarabianiu w kasynie. Najbardziej narażeni są:
- nastolatkowie,
-bezrobotni,
- osoby zarabiające mało,
Generalnie to są grupy narażone na oszustwa o zarabianiu łatwych pieniędzy. A dlaczego są narażone? Bo mało zarabiają, lub wcale. Jeśli ktoś usilnie szuka sposobu na łatwy zarobek to jest często oszukiwany. Z czasem rośnie frustracja z powodu braku dochodów. Wtedy człowiek łapie się wszystkiego, co oferuje zarobek.



Wyobraźcie sobie taką sytuację:

Przez kilka miesięcy próbujecie coś zarobić i nic. Korzystaliście ze wszystkiego. Nagle, wchodzicie na stronę GigaKasy. Od razu jest pewna wewnętrzna radość. Nawet jak ktoś jest sceptycznie nastawiony, to w głębi ducha wierzy, że to jest jego szansa. Ta wiara i radość ma zgubne skutki. Stajesz się głupi i łatwy do upolowania. Oszuści graja na twoich emocjach. Tworzą wokół siebie pewna otoczkę specjalisty i człowieka sukcesu. Pan z GigaKasy pokazuje swoje pieniądze, dodatkowo wrzuca boty które obalają inne systemy. Dodatkowo jesteśmy w pewien sposób poganiani, bo przecież jest limit tylko 500 osób. Przez to dodatkowo się denerwujemy. Jeszcze autor nic nie chce w zamian. Co chwilę przypomina o swojej uczciwości i kompletnej bezinteresowności. W naszej naturze jest to, że dopóki nikt nie chce od na pieniędzy to wierzymy człowiekowi.



Musimy pamiętać, że gdzie są pieniądze tam emocje są naszym wrogiem. Najlepiej o tym wiedzą wszyscy gracze giełdowi. Oni doskonale znają tą zasadę.


0 komentarze:

Bremes pisze...

Wpis już jest trochę na blogu, a jeszcze nikt się nie wypowiedział, może dodasz komentarz?

Prześlij komentarz